Strzyżenie psa to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim troski o zdrowie i dobre samopoczucie zwierzęcia. Właściciele czworonogów często zastanawiają się, jak często powinni odwiedzać groomera, by ich pupil wyglądał i czuł się dobrze. Odpowiedź na to pytanie zależy przede wszystkim od rasy psa, rodzaju jego sierści oraz indywidualnych predyspozycji. Jak często strzyc psa? To zagadnienie, które wymaga nie tylko znajomości rasy, ale również obserwacji konkretnego zwierzaka.
Znaczenie regularnego strzyżenia psa dla jego zdrowia i komfortu
Regularne strzyżenie psa to coś znacznie więcej niż dbanie o jego wygląd. Dla wielu ras to absolutna konieczność związana z utrzymaniem higieny i zdrowia skóry. Brak systematycznej pielęgnacji może prowadzić do poważnych problemów dermatologicznych, bolesnych kołtunów czy nawet infekcji.
Zbyt długa sierść zatrzymuje wilgoć i zanieczyszczenia, co sprzyja rozwojowi bakterii i grzybów. Psy, które nie są strzyżone na czas, mogą odczuwać dyskomfort podczas poruszania się, szczególnie jeśli zmatowiona sierść ciągnie za skórę lub ogranicza ruch. Utrudniony dostęp do skóry sprawia też, że właściciel nie zauważy w porę pasożytów, ran czy zmian skórnych.
Ponadto, częste strzyżenie psa przyzwyczaja go do zabiegów pielęgnacyjnych, dzięki czemu wizyty u groomera stają się mniej stresujące. To również okazja do monitorowania stanu zdrowia zwierzęcia przez profesjonalistę, który często jako pierwszy zauważa niepokojące objawy.
Psy długowłose – jak często potrzebują wizyty u groomera?
Psy o długiej i jedwabistej sierści wymagają szczególnej troski. W ich przypadku strzyżenie psa jest nieodłącznym elementem pielęgnacji, który powinien być wykonywany regularnie, nie tylko ze względów estetycznych, ale przede wszystkim zdrowotnych. Do ras długowłosych należą m.in. shih tzu, maltańczyki, yorki, owczarki staroangielskie oraz setery.
W zależności od rasy i struktury sierści, zaleca się:
-
strzyżenie co 4–6 tygodni w przypadku ras z sierścią szybko rosnącą i skłonną do kołtunienia, jak shih tzu czy yorkshire terrier,
-
co 6–8 tygodni dla psów z mniej podatną na splątania sierścią, jak cavalier king charles spaniel,
-
czesanie minimum dwa razy w tygodniu, a najlepiej codziennie – szczególnie u ras z podszerstkiem,
-
systematyczne kąpiele, ale tylko przy użyciu odpowiednich kosmetyków, najlepiej raz na 2–4 tygodnie,
-
kontrolowanie okolic oczu i pyska – włosy w tych miejscach powinny być przycinane częściej, by nie drażniły oczu i nie utrudniały jedzenia.
Zaniedbanie pielęgnacji u psów długowłosych może prowadzić do tworzenia się bolesnych kołtunów, a w skrajnych przypadkach – konieczności całkowitego wygolenia psa. Regularna wizyta u groomera jest więc nie tylko wygodą, ale i odpowiedzialnością opiekuna.
Rasy krótkowłose i gładkowłose – czy naprawdę nie potrzebują strzyżenia?
W powszechnej opinii psy krótkowłose nie wymagają strzyżenia. Rzeczywiście, większość z nich nie potrzebuje regularnego skracania sierści, jednak nie oznacza to, że pielęgnacja ich okrywy włosowej jest całkowicie zbędna. Rasy takie jak labrador retriever, bokser, doberman, beagle czy jamnik krótkowłosy posiadają sierść przylegającą do ciała, często z gęstym podszerstkiem. Choć nie wymaga ona cięcia, to nadal potrzebuje systematycznej pielęgnacji.
Strzyżenie w klasycznym sensie (czyli skracanie długości sierści) jest rzadko praktykowane, jednak groomerzy często wykonują tzw. trimming higieniczny – delikatne przycinanie włosów w okolicach odbytu, pachwin czy łap, gdzie sierść może zbierać zanieczyszczenia lub powodować podrażnienia.
Poza tym, psy krótkowłose linieją równie intensywnie jak niektóre długowłose rasy. Regularne wyczesywanie – szczególnie w okresie wiosennym i jesiennym – jest absolutnie konieczne. Zaniedbanie tych zabiegów prowadzi do nadmiernego wypadania sierści w domu, zatykania odpływów czy alergii u domowników.
Dodatkowo, warto pamiętać, że u niektórych ras – np. buldogów francuskich czy mopsa – fałdy skórne wymagają specjalnej uwagi. Nie są one wprawdzie związane bezpośrednio ze strzyżeniem psa, ale groomer podczas wizyty może je oczyścić i zapobiec ich zapaleniu.
Jak dopasować częstotliwość strzyżenia do indywidualnych potrzeb psa?
Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi na pytanie, jak często strzyc psa, ponieważ każdy pies jest inny. Nawet w obrębie jednej rasy można spotkać psy z różnym typem sierści – bardziej gęstą, miękką lub podatną na kołtunienie. Dlatego tak ważne jest indywidualne podejście, uwzględniające kilka kluczowych czynników:
-
Typ sierści – psy z sierścią rosnącą nieustannie (np. pudle) wymagają częstszych wizyt u groomera niż psy z sierścią sezonowo liniejącą.
-
Styl życia psa – psy aktywne, spędzające dużo czasu na zewnątrz, szybciej brudzą sierść i mogą potrzebować częstszego strzyżenia i kąpieli.
-
Warunki domowe – w domu z małymi dziećmi lub alergikami warto utrzymywać sierść psa w krótszej formie, aby ograniczyć ilość alergenów.
-
Pora roku – zimą wiele osób rezygnuje z drastycznego strzyżenia, by nie narażać psa na chłód, natomiast latem skraca się sierść dla komfortu termicznego.
-
Wrażliwość skóry – psy z problemami dermatologicznymi powinny być strzyżone i kąpane tylko w konsultacji z weterynarzem lub doświadczonym groomerem.
Dobrze prowadzony harmonogram wizyt u groomera nie tylko poprawia wygląd psa, ale także skraca czas codziennej pielęgnacji w domu. Warto zatem obserwować swojego pupila, konsultować się z profesjonalistami i nie bać się dostosowywać rutyny pielęgnacyjnej do jego bieżących potrzeb. Regularność, świadomość i troska o detale to klucz do zdrowej i zadbanej sierści.
Więcej na ten temat: fryzjer dla psa Oświęcim.